Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Latimeria
Pożeracz encyklopedii akwarystycznej
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 397 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
|
Wysłany: Wto 14:32, 29 Kwi 2008 Temat postu: Zdominowana molinezja |
|
|
Mam parkę młodych molinezji. Samica wciąż gania za samcem a jak podaję żartko to dosłownie wyrywa mu z pyszczka kawałki żarcia i nie dopuszcza go do jedzenia. Efekt jest taki że kiedy karmię ryby robię to w dwóch miejscach żeby ten biedak cokolwiek mógł zjeść. Poza zarciem ona ciągle go gania po akwa i obgryza mu płatwy a czasem tak go poturbuje że samczyk kryje się za filtrem (ona tam nie wpłynie). Wygląda żałośnie, brzuszek płaski, płetwy wystrzępione a jak się przyjrzeć jego łuskom to są takie nieregularne, jakby jedne większe od drugich. W efekcie zarys ciała jest lekko pofałdowany (łuski nie odstają!!!). Co mam robić? Oddać go do zoologicznego i kupić nowego, silniejszego??? Choroba nie wchodzi w grę bo dostałam go od nauczycielki a w tamtym akwarium też był najniżej w hierarchii (bo był najmniejszy).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
maciek;)
Pożeracz encyklopedii akwarystycznej
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 376 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: z kątowni Płeć:
|
|
Wysłany: Wto 15:20, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
mogą go nie przyjąć,miałem ten sam przypadek i oddałem rybkę Tinie,wniosek:oddaj samicę do szkoły albo do zoola
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latimeria
Pożeracz encyklopedii akwarystycznej
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 397 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
|
Wysłany: Wto 15:22, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
musiałabym oddać tez wszystkie gupiki bo one tez mu żarcie sprzed nosa zjadają. A nie ma jakiegoś sposobu żeby tą dominację zahamować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 143 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z Tuchowa Płeć:
|
|
Wysłany: Śro 8:56, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym tam wpósciła jakąs inną rybe, która by tamte przegoniła troche i by se dały spokoj i zostawily by tego biedaczynke. Ja tez miałam podobnie z mieczykiem. Tyle, że to samiec który był w tym akwarium juz bardzo dlugo przeganiał tego nowego. Dałam go mojej przyjaciółce. Proponuję Ci dać komuś tą molinezje, może w nowym akwarium będzie miał lepszy żywot.
Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Śro 8:57, 30 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latimeria
Pożeracz encyklopedii akwarystycznej
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 397 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
|
Wysłany: Czw 8:49, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj wieczorem samica ganiała go po akwarium przez całe 5 minut. Biedak chcial ukryć się pod Drewniakiem. Drewniak odebral to jako próbę ataku na niego i zastosował technikę rąbnięcia delikwenta ogonem. Walnął go tak że molinezja lezała na dnie jak martwa. Już miałam wyławiac niedoszłego truposza gdy ten poruszył się i uciekł w roślinki. Teraz pływa chwiejnie przy dnie, z postrzępionymi płetwami i rozchylonymi pokrywami skrzelowymi. Jak mu się rzuci jedzonko to je je chętnie ale jak przypłyną inne rybki to wieje. Boję się że ten Drewniak go uszkodził. W zoologicznym pytałam się, nie przyjmą go "dlatego że nie chcą słabiaków w sklepie bo go nikt nie kupi". Jedyna szansa że w szkole go przyjmą. Nie wiem tylko czy dotrwa do 5 maja bo naprawdę z nim kiepsko. Co mam robic???
PS: W szkolnym akwa pływają dwie spore brzanki różowe, 2 żałobniczki i mnóstwo gupików. Samczyk jest mniej więce długości średnich gupików. Czy nie grozi mu tam nic zlego???
Ostatnio zmieniony przez Latimeria dnia Czw 8:51, 01 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Pyrlandia(Poznań) Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 11:24, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Najlepiej to tego samca odizolować ja tak miałam ale z samiczką. Ale jeżeli nie masz innego akwarium to najlepiej kup jakiś korzeń ale nie muszlę bo zaczną Ci ryby włazić i nie wyjdą ja w taki sposób dwie ryby uśmierciłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latimeria
Pożeracz encyklopedii akwarystycznej
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 397 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
|
Wysłany: Sob 9:43, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj znalazłam ją martwą . Każdy kto widział trupa molinezji powinien zauważyć że czany barwnik szybko się rozkłada. W efekcie molinezja była prawie przezroczysta. I mogłam stwierdzić "przyczynę zgonu". Otóż, na brzuchu tam gdie jest worek otrzewnowy znalazłam guz o średnicy 0,5 cm. W środku była krew. Drewniak uszkodził mu narządy wewnętrzne i spowodował krwotok.
Ostatnio zmieniony przez Latimeria dnia Sob 9:43, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciek;)
Pożeracz encyklopedii akwarystycznej
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 376 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: z kątowni Płeć:
|
|
Wysłany: Nie 21:22, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
czyli zabił go tym rąbnieciem z poł obrotu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latimeria
Pożeracz encyklopedii akwarystycznej
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 397 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
|
Wysłany: Wto 14:14, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ogon Drewniaka wykonał pełne 360 stopni obrotu więc to nie był "kop" z półobrotu, w taki sposób może załatwić molinezje tylko Chuck Norris.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Pyrlandia(Poznań) Płeć:
|
|
Wysłany: Wto 17:16, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Dziwne moja rybka Prętnik też miał taki guz żył tydzień i zdechł. Ale ja nie wiem czy go coś uderzyło. Jest jakaś choroba co wywołuje takie guzy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latimeria
Pożeracz encyklopedii akwarystycznej
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 397 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
|
Wysłany: Wto 17:30, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
a ja wiem??? Ja się lekarza pytałam, więc diagnoza, co do mojego przypadku, była oczywista. mani się spytaj, ona ci powie, na pewno sa jakies chorobywywolujace guzy tylko nie weim czy takie jak u mnie. U ciebie prętnik mial na skórze czy w bebechach??? Mój w środku, tam gdzie są jelita.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 358 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Pyrlandia(Poznań) Płeć:
|
|
Wysłany: Czw 19:49, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Moj Prętnik miał to za skrzelem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 220 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Warszawa
|
|
Wysłany: Czw 21:04, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Guzy w okolicach skrzeli lub krtani to najczęściej guzy tarczycy spowodowane niedoborem jodu.
Latimeria napisał: |
a ja wiem??? Ja się lekarza pytałam, więc diagnoza, co do mojego przypadku, była oczywista. |
Dla mnie wcale jednoznaczna nie jest. Z opisywanych przez ciebie objawów wynika, że molek już wcześniej był chory. Drewniak tylko dopełnił dzieła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latimeria
Pożeracz encyklopedii akwarystycznej
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 397 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 13:10, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak mi mama powiedziała (lekarz) i mówiła że to krwotok wewnętrzny. Opisałam to tak mniej więcej bo to tylko zdjęcie może opisać. Ja bazuje na diagnozie lekarza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|